Rytuał Oddychania
| dnia paź10,2018Rytuał oddechu
Ludzie często mówią, że się przejedli. Wiesz, co to znaczy za dużo zjeść. Jednak okazuje się, że można przejeść się również powietrzem. Jakkolwiek stwierdzenie to, wydawało by się absurdalne stanowi codzienność wielu osób. Być może jest również Twoją codziennością.
Ile powietrza potrzebujesz?
Przeciętna osoba podczas minuty spoczynku wdycha około 6 litrów powietrza. Jednak nasze nieprawidłowe oddychanie powoduje, że przyjmujemy nawet 20 litrów powietrza na minutę. Pomyślisz pewnie, że to doskonale, bo nasz organizm jest znacznie bardziej dotleniony. Nic bardziej mylnego. Im więcej tlenu przyjmujesz w każdym wdechu, tym mniej tego drogocennego pierwiastka dociera do komórki. Komórka mimo ogromnej ilości tlenu nie może z niego efektywnie korzystać, ponieważ hemoglobina coraz mocniej trzyma w swoich objęciach cząsteczki tlenu.
Jak się czuje przejedzony powietrzem organizm?
Zapewne kilka razy w życiu doświadczyłaś skutków zjedzenia zbyt dużej ilości pokarmu. Może przypominasz sobie ból, napięcie, wzdęcie brzucha. Leniwość i ochota na sen idą z tymi odczuciami w parze. Z pewnością nie jest to zdrowy i komfortowy stan. Szczególnie, kiedy powtarza się częściej niż raz na jakiś czas.
20 litrów powietrza na minutę to poziom bardzo szkodliwy dla zdrowia. Szczególnie astmatycy, osoby żyjące w dużym stresie, w ataku paniki mają tendencję do nadmiernego oddychania czyli hiperwentylacji. Wyobraź sobie jednak, że z dużym prawdopodobieństwem Ty również codziennie pobierasz zbyt dużo powierza.
Jak to rozpoznać?
Kiedy oddychasz przez usta, głęboko, szybko, głośno, nieregularnie, wzdychasz, ziewasz, masz ciężki oddech w nocy lub bezdech senny to z ogromnym prawdopodobieństwem można stwierdzisz, że przejadasz się powietrzem. Nadmierne oddychanie może być powodem tego że nie masz ochoty na działanie, jesteś ciągle zmęczona lub odwrotnie pobudzona i zdenerwowana. Twój nastrój jest obniżony, czasem nawet depresyjny. Towarzyszy Ci gonitwa myśli w głowie, kłopoty z koncentracją, a tym samym trudność w samorealizacji siebie, swoich marzeń i planów.
Skąd zatem czerpać energię na Życie?
Uśmiechniesz się pewnie, kiedy powiem – oddychaj nosem:) Zamknij usta i oddychaj nosem! Oddech to życie, bez niego życia nie ma. Prawidłowe oddychanie gwarantuje Ci szczęśliwsze i spokojniejsze życie. Kiedy prawidłowo oddychasz – biorąc wdech i wydech nosem Twój organizm zaczyna pracować na Twój sukces. Nie trwoni energii.
Oddychając nosem doprowadzasz do wzrostu poziomu CO2 we krwi. Okazuje się, że zwiększona ilość dwutlenku węgla we krwi powoduje, że znacznie łatwiej tlen odkleja się od hemoglobiny i trafia do komórek. Zjawisko to nazywamy zmniejszeniem powinowactwa hemoglobiny do tlenu. Zwiększa się dotlenienie organizmu. Co2 jest również gazem relaksującym, co oznacza rozluźnienie i odprężenie organizmu. Zaś powstający w zatokach przynosowych podczas oddychania przez nos tlenek azotu jest gazem przeciwzapalnym, zapobiega zwężeniu naczyń krwionośnych, co skutecznie zapobiega powstaniu nadciśnienia. Uwierz, to tylko niektóre z licznych korzyści!
Rytuał oddechu
Od czego zacząć?
Przede wszystkim zmień wzorce oddechowe. Zawsze i wszędzie oddychaj nosem. No, może z wyjątkiem pływania na brzuchu, bo na plecach spokojnie możesz również oddychać nosem. Kiedy biegasz oddychaj nosem. Kiedy zaczynasz się denerwować oddychaj spokojnie, wolno nosem. Kiedy śpisz oddychaj nosem.
Koncentruj się na oddechu. Nie ma niczego bliżej Życia niż oddech. Nie ma niczego, co tak łatwo zmienić, jak oddech. Rytuał możesz wykonać przed zaśnięciem: skup się na tym jak oddychasz. Zacznij delikatnie spowalniać oddech, zmniejszać go, wyciszać. Możesz wyobrazić sobie, że oddychasz płynnie i rytmicznie, jak spokojne fale morza omywające brzeg. Możesz wyobrazić sobie, że Twój oddech jest jak falowanie łąki podczas delikatnego wietrzyku. Oddychaj. Spokojnie, delikatnie przez nos. Oddychaj i coraz bardziej rozluźniaj swoje ciało. Oddychaj i zapadaj się w sen, w relaks i rozluźnienie.
A jak czuje się dotleniony organizm? Jest przede wszystkim zrelaksowany, odprężony, ma dużo energii na działanie, dotlenione narządy lepiej funkcjonują. Kiedy jesteś odprężona i dotleniona Twoja skóra również taka jest. Wyglądasz młodo i promiennie. Masz ochotę na Życie.
Stosuj na noc nasz krem Ozone Me, który podczas snu uwalnia ozon i wykorzystuj go świadomie z oddechem dla pięknej skóry i zdrowia!
Tekst powstał we współpracy z Panią Katarzyną Brzazgoń-Dzięcioł z Poradni BALANS – psychologiem, psychodietetykiem, autorką książek, propagatorką zdrowego stylu życia.